Tokio Hotel über alles

Misia_fanka_Billa

ogarnął mnie nagły strach widziałam ten błysk w jego oczach w mojej głowie coś mówiło(uciekaj idz do Billa ) więc to zrobiłam lekko się odsunęłam od niego chciałam wstać lecz on chwycił mnie za rękę i powiedział:
-gdzie już mi uciekasz słonko to dopiero początek-powiedział i prubował mnie pocałować lecz udało mi się wyrwać i szybko pobiegłam przed siebie nie wiedząc gdzie wpadłam do pokoju billa z łzami w oczach.On tylko ......

BlonD_i

-Yy...
Lecz ja nadal bylam przerazona.. i tym razem plakalam... bo nikt mi nigdy nie zrobił czegos wbrew mojej woli...On to dostrzegl... podszdl do mnie i zapytal..
-Co ci sie stalo Ann..?
-Bo.... i nie dokonczylam bo do pokoju wpadl Tom.. byl nieco zdziwiony ta sytuacja..Ja widzac jedna szanse ucieczki powiedzialam
-Pa
I szybko zbieglam na doł zabralam roze i wybieglam.
Pobiegłam do swojego domu. z początku chcialam isc do Doma ale nie... Bedzie sie wypytywał jak bylo..

Misia_fanka_Billa

wbiegłam do domu i się zamknęłam poszałm do mojego pokoju rzuciłam tą głupią różę na ziemię i usiadałm na parapecie lekko łkając.wiedziałam że tak będzie ale jednak głęboko w sercu myślałam że jest inny ale jednak to tylko pozory.W jednej chwili jest milutki a później pełen żadzy w oczach jest strasznie dwulicowy. A Bill??? jaki jest naprwade można powiedzieć że jest przeciewnością Tom widziałąm w jego oczach opiekuńczość i niepokuj.....Zbliżał się wieczór więc naszła mnie myśl że pójde nad jeziorko które znalazłam szybciej(załóżmy)Założyłam kurktę i ruszyłam w stronę lasu gdzie było jezioko gdy tam dotarłam....

BlonD_i

Zachod słonca odbijał sie w wodzie. Był to cudowny widok. Usiadłam przy brzegu z zamknełam oczy..Poczułam ze ktos sie zbliza tak.. ktos zasłonił mi oczy.. Szybko odskoczyłam i ujrzałam Billa i Toma.
-A wy co tu robicie...?zapytałam z pewnym lekiem bo Tom miał cigle ta sama rzadze w oczach
-Wisz.. moj brat sexoholik opowiedzial mi co sie stalo i chcial abym z nim ciebie poszukal
-Wiec mnie sledziliscie..
-No w pewnym sesie.
-Ale -wtracil sie Tom-nie do konca...
-Dobra braciszku zostawiam was samych... zebyscie pogadali..
Tego sie bałam... i zobaczyłam jak Tom znowu sie do mnie zbliza...
-Ann.. ja cie przepraszam... ale ty jetses taka sexi... i wogole...
Widziałam jak chcial mnie złapac za tyłek..
-Tom !Nie..!
-Co nie...?
-Nie jestem kolejna panienka do zalczenia.. i chcialam odejsc ale ten mnie złapał za reke...
-Czekaj...
-Pusc mnie..!!
I wyrwałam mu sie.. zaczełam biec ku wyjsciu z lasu.. lecz zapomniałam ze tam była droga gdzie o tej portze byl spory ruch..

Misia_fanka_Billa

wybiegłam jak oparzona z lasu wbigłam na środek zatłoczonej ulicy obejrzałam się za siebie i zobaczyłam że Tom za mną idzie nie patrząc biegłam przed siebie i prawie mnie centralnie potrącił mnie samochód zobaczyłam przed oczami całe swoje życie na szczęście samochó zatrzymał się ok.5 cm przedemną kierowca coś krzyczał lecz juz tego nie słyszałam wlceiałam do domu(oczywiście putego)i zamnknęłam się od środka spojrzałam przez okno a tam stał Tom i krzyczał:
-Ann.....ja ciebie przepraszam pomyliłem się w stosuku do ciebie wpuść mnie
Bałam się wpuścić go pomyślałam może wykorzysać okazje że nikogo nie ma w domu nie nie zrobie tego.Pomyślałam że potrzebuje kogoś kto by mnie przytulił pocieszył nie nie myślałam o Tomie....tylko oBillu jaki on jest naprawde czy jest podobny do swojego brata.....jeszcze jedna myśl wpadła mi do głowy jak ja sie jutro pokażę w szkole napewno natknę się na Toma .......poczułam przerażenie

BlonD_i

Tom stał jeszcze jakies 10 min na dworzu. Kiedy prszyszedł Bill to sobie odpuscil..Ciagle mialam w pamieci wyraz twarzy Toma.Bałam sie go... chcialam sie jakos zrelaksowac wiec właczyłam Tv na MTv. Rzobiłam sobie jakies zarcie i ogladam. O jakies 1 w nocy usnałem w salonie na kanapie. Szczerze to mi sie nie chcialo nigdzie ruszac..Miałam strasznie dziwny sen. Sniło mi sie ze chodziłamz Tomem tak z nim! A Bill był strasznie zazdrosy.. ale ja nic sobie z tego nie robiłam. Całowalam sie z Tomem i wogole. To bylo inne bo zawsze sni mi sie Bill!

Misia_fanka_Billa

poczułam że to było w pewnym sensie ostrzeżenie i mam jutro uważać na Toma ale czy to mogła być moja przeszłość nie to nie może być prawdziwe wkońcu Tom chciał zrobić mi krzywdę wiedziałam jakie ma plany ale naprawdę uwierzyłam tej niewinnej twarzy na której widniał słodki usmieszek heh.... . Obudził mnie śpiew skowronka(załóżmy że tam jest wiosna ) miałam dzisiaj naprawdę dobry humorek umyłam się i szybko zjadłam śniadanie bo było już póżno. Wyruszyłam do szkoły patrząc na budzącą się ze ziomwego snu przyrodę te śliczne pątki na drzewach świergające ptaki heh....to jest naprawdę piękne zamyśliłam się .Gdy się ocknełam byłam już przed szkołą a tam zobaczyłam Billa który przesłał mi serdeczny uśmiech i Toma na którego twarzy rysowała się obojętność a zarazem pożądanie...

BlonD_i

Zrobilam leki usmiech i pognałam do sql i jakby to nie bylo jakbym na kogos nie wpadla. I tym razem mialam maly wypadek z .. ufff.. z Kate moja kumpela.
-Boze a tobie co wygladasz jak przestraszona trusia
-Yyyy ja..? Ja nic.. wydaje ci sie...
Kate popatrzyla na mnie krzywym wzrokiem i pomogla mi wstac.
-Ej wiesz co sie szykuje w ten piatek..?
-No nie wiem
-Impra u tej tej.. yy kurde jak jej tam .. ta ruda no wiesz z C
-Czekaj...Marika?
-Tak.. ona no to robi impre:D i mozemy przyjsc:d
-My? czyli..?
-No ty i ja.. bo to jest zamknieta impra i trza miec zaproszenie a my je mamy:d
I z plecaka Kate wycigneła niebieska kartke gdzie byly nasze imiona. Obejrzałam ja i faktycznie to bylo zaproszenie.
-O łał jaki zaszczyt.. a tak własciwie to co dzis jest..?
-CZWARTEK!! powiedziała z podniecieniem kumpela
-Coo?!
-Noo.. czyli jutro o 19.00 balangujemy:D
-Ale w co ja sie ubiore..?
-Zaraz cos wykombinujemy

Misia_fanka_Billa

lecz cos w zaproszeniu rzucilo mi sie w oczy byla na nim lista osob ktore byly zaproszone a tam Tom Kaulitz i Bill Kaulitz tego pierwszego imienia strasznie zrobiło mi się słoabo nigdy takie coś mi się nie przydarzało może to ten proroczy sen ??? Zrobiłam się cała blada aż Kate spytała:
-Ann nic ci nie jest ???-zapytala ze strachem w oczach
A ja specjalnie skłamałam bo czułam żę nie powinnam jej mówić o Tomie:
-Nie nic się nie stało Kate poprostu jest tu strasznie gorąco.Może dzisiaj po szkole pójdziemy na zakupy wiesz bo nie mam zbytnio ciuchów ??/
-ok to dzisiaj po szkole
-ok
Rozeszłyśmy się do klas po drodze spotakałam Billa więc spytałam:
-Hej Bill idziecie na imperezkę do Mariki ??
-Hejka Ann-w tym momencie zrobił ten sliczy uśmieszek-oczywiście żę idziemy a ty ?
-no ja tez
Zauważyłam że idzie Tom więc się pożegnałam z Billem nie wiem czemu pocałowałam go w policzek i poszłam...

BlonD_i

Bill sie usmiechnał do mnie i nawet nie pytal dlaczego go pocalowalam. Lekcje mi szybko zlecialy. Coz moze dlatego ze ciagle myslalam o jutrze. Spodkalam Kate na korytarzu z innymi kolezankami ktore ida i wybralysmy sie taka paczka na zakupy:) Wychodzac chcac nie chcac zobaczylam Toma i reszte coz.. jak zwylke sie usmiechal do mnie.
-Dziewczyny chodzmy do H&M
-Ej to jest swietny pomysl teraz maja nowa kolekcje-dyskutowalysmy zawziecie
Wsiadlysmy do autobusu i chwila i bylysmy z naszym ukochanym centrum gdzie sa najlepsze sklepy:) Odrazu sie rzucilysmy jak chore na sklepy. Po 3 godzichan zmagan z sklepami wychodzimy obladowane torbami. Ja wybralam dla siebie dzinsowa spodniczke mini oczywiscie do tego rajstopy kabaretki i czarno byala bluzka z fajnymi wcieciami na plecki i roznymi dzetami. Do tego wszystkiego nie obeszlo sie bez kupienia perfum butow i kosmetykow. Jak jazda to na calego powiedzialysmy sobie jadac tu:)

Misia_fanka_Billa

Zmęczone zakupami poszłyśmy całą paczką na lody ok 19 rozstałyśmy się i rozeszłyśmy do domów, każda w inna stronę. Szłam rozpływając się i zachwycając pięknym zachodem słońca które ukazało się przed moimi oczami. Heh...było takie piękne w tym moimencie nie wiem czemu pommyślałam o Tomie.Postanowiłam nie myśleć zbytnio o nim. Byłam już pod ogrodem weszłam do domu zjadłam kolację i jak nigdy poszłąm szybciej spać przecież jutro impra Wink

.
Następnego dnia jak zawsze ruszyłam do szkoły lecz na ławce obok niej siedział Bill bez toma na szczęscie.Gdy przechodziłam chwycił mnie za ręke i spytał...

BlonD_i

-Ej Ann idziesz na ta dzisiejsza impre..?
-No taaakk..-zawachalam sie
-To swietnie my tez bedziemy..
-Wyy.. to znaczy..?
-No ja Tom Georg i Gustav bo zaprosili nas wszystkich..
-No tak... slawa powiedzialam cichaczem..
-Cos mowilas..
-Nie nie.. i zoabczylam zblizajacego sie do nas Toma-Yy...Bill ja musze spadac na lekcje do zobaczenia
I szybko udalam sie do budynku co chwile zerkacaj na blizniakow. Widzialam jak gadali cos miedzy soba i pokazywali na mnie.Dziwnie sie czulam

Misia_fanka_Billa

gdy tak patrzyli na mnie, zastanawiając się równocześnie o czym rozmawiają bliźniacy. Jednak postanowiłam się tym nie przejować dlatego lekcje minęły mi bardzo szybko. Po szkole udałam się do domu i zaczynałam się przygotowywać na imprę. Ok 17.00 byłam gotowa i ruszyłam się zabawić.Wiedziałam żemuszę uważać aby się nie spić bo już po 2 kieliszkach staje sięodważniejsza i wtedy Tom może mnie zgwałcić. Gdy byłam już na mijescu impra trwała bliźniacy bawili się z jakimiś laskami. Bill był już trochę spity a o dziwo Tom nie. Markia jaktylko mnie znalazła poczęstowała mnie drinkiem nie mogłam jej odmówić chociaż próbowałam, czułam że Tom cały czas się na mnie patrzy i uśmiecha lecz olewałam to. Po ok 3 drinku byłąm już nieźle wstawiona ja wszyscy oprócz Toma .On podszedł do mnie od tyłu przytulił i pocałował a ja odziwo mu nie odmówiłam.On powiedział:
-widze kotku że zmieniłaś zdanie -uśmiechając się do mnie
A ja byłam tak zalana że nie wiedziałam co mówię
-taaak zmieniłam zdanie wiesz ....kocham cię -przytulając się równocześnie do niego
-ja też bardzo cię kocham....wiesz może mi okażesz jak bardzo mnie kochasz
-oczywiście kotku - i w tym momencie wziął mnie na ręce i zaniusł w odludnione miejsce gdzie nie było żadnej żywej duszy....

BlonDi zrób jakąś akcję wiesz Tom to w końcu sexocholik i gwałciciel Mr. Green

BlonD_i

Oczywiscie jak mnie niusl to sie smialam w najlepsze. Zajelismy sypialnie rodzicow. Całowalismy sie bez przerwy. Czasami to nawet braklo mi powietrza ale nie chcialam przestawac. Bylam dziwnie napalona na niego. Juz zaczynal mnie rozbierac juz zdejmowal mi bluzke ale tak nagle zachcialo mi sie siusiu!!
-Tom...
-Co..?Kotku..?
-Ja...ja muszem....
-Gdzie...?
-Do ubikacji i do zrzucilam na podloge a sama chwiejnym krokiem udalam sie do Wc. Zalatwilam sie i na miom pechezu ulzylo. Nie mowie nic ale otrzezwialam i to sporo. Obmylam twarz i zobaczylam w lustrze moja bluzke. Ledwo co na mnie wisiala. Przerazilam sie bo nie zbytnio pamietalam co msie stalo Laughing

. Wyszlam z lazienki i uslyszlam glos Toma. Wolal mnie. Tak szybko jak go uslyszlama poprawilam bluzke i zwalam. Po drodze wpadlam na..

Misia_fanka_Billa

Billa, który był bardzo wstawiony.Spytał jedynie:
-gdzie tak sięspieszysz??
-przed siebie...-biegłam ile sił w nogach lecz coś mi odbiło i powróciłam na imprę a tam spotkałam Toma<chciałam okazać mu jak go kocham <naprawdę się nawaliłam>>.Wleciałam wprost na niego i zaczęłam całować a on powiedział....